Kaja Mikoszewska
Progi wsparcia
bonus opcjonalny: jeśli chcesz, żeby na mojej stronie z wdzięcznościami obok Twojego nazwiska podawać adres Twojej strony czy innego przedsięwzięcia, które wspierasz, daj znać. (byle nie był to link do porno, przemocy albo szkodliwych treści, co pozostawiam Twojemu wyczuciu i swojej ocenie).
to nie wszystko! będziesz też otrzymywać podsumowania moich aktualnych działań twórczych, zazwyczaj okraszonych polecankami i historią niepublikowaną nigdzie indziej.
oprócz tego co wyżej, raz na jakiś czas wrzucę na społecznościówki imienne podziękowania dla Ciebie i wszystkich z tego progu. (jeśli chcesz zachować anonimowość, daj znać).
oprócz tego co wyżej, możesz dostawać mailem zaproszenia na nieregularne spotkania Nerdów Nocą Na Lewo, jeśli sobie życzysz (tamże jest dobra okazja, żeby podzielić się pomysłem na coś fajnego do zrobienia, pochwalić się swoim osiągiem lub odkryciem i otrzymać propsy).
przysługuje Ci wszystko powyższe oraz serduszko przy Twoim nazwisku na liście osób patronujących.
przysługuje Ci wszystko powyższe, gorące serduszko przy Twoim nazwisku na liście osób patronujących oraz w razie potrzeby godzina przysługi poza godzinami pracy (np. konsultacja podkasterska, graficzna itp.).
przysługuje Ci wszystko powyższe, gorące serduszko przy Twoim nazwisku na liście osób patronujących oraz w razie potrzeby godzina moich czynności fachowych poza godzinami pracy (np. drobna przysługa graficzna, konsultacja podkasterska itp.).
Kup wsparcie na prezent!
Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Kaja Mikoszewska w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyRobię rzeczy w internecie.
Ludzie mówią różnie: ta od nerdowego podkastu, ta dziwna blogerka oraz, hehe, polska kobieta-amiga (srsly). No, różnie mówią, w razie czego spytaj kogoś.
Co dla Ciebie już mam
Nagrywam podkast Nerdy Nocą, w którym goszczę osoby z pasją, hobby lub zamiłowaniem:
- od lat Nerdy Nocą zajmują pierwsze miejsca w niektórych kategoriach w iTunes,
- audycje NN okupują większość pozycji w rankingach Top Ten,
- współorganizuję Podcasty dla WOŚP,
- grupa Nerdy Nocą w grupie jest pełna ciekawych i ciekawskich osób, które dbają o siebie co najmniej w każdy czwartek,
- publiczność zawsze tupie z niecierpliwością w oczekiwaniu na następny odcinek,
- nawet dzień po publikacji nowego.
Cieszę się, że się Wam podoba, bo uwielbiam robić Nerdy Nocą <3
W chwili, kiedy to piszę, w świat poszło ponad 70 odcinków audio, kolejne dwa są już na warsztacie (zawsze są dwa na warsztacie).
Jeśli komuś mało, jest też mnóstwo dodatkowych materiałów wideo. Systematycznie pracuję nad transkryptami do audycji i napisami do filmów.
Oprócz zwykłych odcinków powstają cykle: historyczny, biologiczny, kosmiczny i wyprawowy (w cyklu historycznym ponoć docieramy już do starożytnej Grecji! Oraz mam pewne plany wydawnicze).
Zapraszam przy okazji do fantastycznej grupy na fejsie, która nazywa się, oczywiście, Nerdy Nocą w grupie, oraz na nerdonocny czat w telegramie, gdzie można spotkać mnie i niektóre osoby występujące w audycjach.
Dla nienasyconej publiczności Nerdów Nocą odbywają się także nieregularne spotkania przez wideo pt. Nerdy Nocą Na Lewo — ciekawe prelekcje na tematy hermetyczne lub bieżące.
Dla patron montuję także niepublikowane nigdzie indziej kuluarowe ścinki z audycji.
Jeżdżę na imprezy komputerowe i robię z nich relacje słownomuzyczne:
a udaje mi się wsmyknąć z kamerą w nieoczywiste miejsca. Koncerty, wykłady, kompoty, balangi, kuluary. A przede wszystkim — niesamowici ludzie z niesamowitymi talentami.
Rzuć okiem na plejlisty na moim jutubie, bo niektóre relacje i montaże robię dla innych kanałów, a potem udostępniam u siebie, np. eventy z Xenium Party i Speccy.PL Party.
A propos, wraz z wyśmienitą ekipą organizujemy Xenium Party, największe w Polsce multiplatformowe demoparty organizowane przez polską demoscenę. Celebrujemy tam naszą społeczność i twórczość na wszystkich platformach sprzętowych.
Jestem współzałożycielką Kroniki Polskiej Demosceny i wraz z Andrzejem Lichnerowiczem stworzyliśmy dokument, na podstawie którego twórczość polskiej demosceny zostały wpisana na Krajową Listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Zaprojektowałam także album "Polska demoscena jako wspólnota" — możesz tam pobrać pdf.
Założyłam kiedyś serwis /re/publikacja z pożywnymi treściami wielo-autorskimi:
...gdzie zawsze można coś wylosować, kiedy przyjdzie myśl, że nie ma nic ciekawego w internecie.
Co tam znajdziesz? Niespodziewane ciekawostki, felietony uliczne, smaczne znaleziska ze świata, kosmiczne zdjęcia... Kilkaset artykułów. Wrócę do re/publikacji, jak wyzdrowieję.
Na blogasku:
- pisuję czasem o tym, jak żyć, żeby mało męczyć siebie i innych,
- są proste przepisy nerdkuchni,
- robiliśmy kiedyś ze Złym Majorem Witkiem digest ruskich demotów (z polską lokalizacją jumaną potem przez leniwe serwisy) — teraz nie robimy, bo jest wojna, więc potraktujmy to jako ciekawostkę historyczną z innych czasów:
- czasem rysuję komiks Nerdkya (od 2001 r., a ostatnio nie, bo mam doła):
Prawdopodobnie robię coś jeszcze, tylko w tej chwili nie pamiętam. Uwielbiam rozmawiać, słuchać, dowiadywać się i rozmyślać. Pandemia potężnie mnie zmechrała, więc teraz sunę znacznie wolniej, trochę bardziej wąsko, ale — do przodu.
Czasy są znów ciekawe, więc umówmy się, nie trzeba wrzucać od razu dyszki — jeśli chcesz serio wesprzeć mnie w dziele, wystarczy piątak i polecenie moich audycji komuś fajnemu.
Jeśli którykolwiek z moich zakresów twórczych Ci pasuje, będę zaszczycona, mogąc otulić się Twoim patronatem. A teraz się przedstawię.
W godzinach pracy
Żeby nie było, że tylko siedzę w internecie od ponad 25 lat i znakomicie się razem bawimy. W końcu trzeba zapłacić czynsz i kupić czekoladę.
Jestem inżynierem informatyki, mam dyplom i gumiaki. Specjalizowałam się w sieciach komputerowych, naprawiam ojcu drukarkę przez telefon.
Napisałam zupełnie prawdziwą książkę o tym, jak korzystać z komputera, smyrofona i internetów. Świadczy to o tym, że posiadam elementarną samodyscyplinę, co dla Ciebie, jako osoby patronującej, może mieć pewne znaczenie.
Pracuję jako print designer na frilansie. Przygotowuję rzeczy do druku, głównie okładki, literaturę piękną, materiały edukacyjne i poradniki dla znanych wydawnictw. To fajna praca, kiedy można swoje dzieło postawić na półce. Mam zakurzony profil na Behance i pół ściany zapełnione książkami z moim nazwiskiem w stopce.
Oprócz tego robię książki i ebooki dla osób cywilnych, które piszą świetne rzeczy i wydają się samodzielnie. Na przykład idee fixe (podręcznik RPG), Inżynieria Gier (game design), wrzutnia nocna (opowiadania SF), devstyle (poradniki programisty), Italianna (przewodnik po Toskanii) — są ekstra, polecam.
Pisuję czasem do prasy, jeśli dzieje się coś ciekawego w temacie technologii, gier, retrokomputerów itp. Byłam tu i ówdzie na rozkładówce czy okładce, czasem z twarzą. Może wpadł Ci w oko jakiś felieton i nawet nie wiesz, że to mój.
Z takich serio dużych rzeczy — przy okazji ACTA popełniłam wielki artykuł o ludziach mieszkających w sieci. Teraz cytują mnie w pracach naukowych, czasem bez wyczucia, i to jest trochę wesołe :)
Na dowód, że to wszystko prawda, wrzuciłam parę skrinszotów do galerii.
Co bym tu jeszcze
Tysiąc rzeczy bym jeszcze! Ale przede wszystkim:
Chcę dalej nagrywać pożyteczne i przyjemne audycje audio i wideo. To uwielbiam robić i do tego właśnie najbardziej potrzebne jest wsparcie publiczności.
Plany, projekty i montaże zajmują czas, a czas to pieniądz. Zdrowie nie jest takie świeże, a doba ma tylko 36 godzin. Jest to skandaliczne niedopatrzenie. Potrzebuję więcej!
+ Chcę więcej czasu spędzać na ugniataniu rzeczywistości w przyjemniejsze kształty, a nie tylko zarabiać na bułkę. Chcę organizować gości i urządzać prelekcje, montować i robić transkrypty.
- Nie chcę reklam na moich stronach, product placementu w audycjach ani monetyzacji jutubów. Chcę po prostu tworzyć bez zgniłych kompromisów. To bez Twojego wsparcia się nie uda.
Podzięki
Jeśli podoba Ci się to, co robię, wrzuć monetę. Każdy rodzaj wspieractwa przydaje się bardzo.
Pieniądz idzie na domeny, sprzęt, bilety, herbatę, klawiaturę (na którą też przydałaby się subskrypcja, gdyż koty raz na parę miesięcy przeprowadzają na nią skuteczny zamach).
Przede wszystkim idzie na czas niezbędny na planowanie i produkcję.
Dobre słowo idzie wprost do mojego czarnego serduszka. Zwłaszcza teraz, kiedy nie tworzę, ponieważ walczę z nowotworem.
Kiedy udostępniasz znajomym któreś moje dzieło, także pomagasz bardzo. Ponieważ doba jest za krótka na promocję, w tej kwestii polegam na zadowolonej publiczności, czyli także na Tobie. Podrzuć odcinek podkastu komuś, komu się spodoba.
Na Patronite co jakiś czas wysyłam do wszystkich patron osobiste podsumowanie twórczości, gdzie zebrane są produkcje opublikowane od ostatniego razu oraz zapowiedzi imprez, które wspieram lub obsługuję fachowo. Czasem załączam jakiś wesoły ekskluzif tylko dla wspierających. Kiedy milczę, to zwykle znaczy, że praca wre lub czekam na gotowość gościa/gościni/własną.
A jeśli zainspirujesz się czymkolwiek, co robię — zaczniesz lepiej ode mnie rysować, więcej niż zwykle pisać, robić zdjęcia, malować figurki, nagrywać podkast, pomagać ludziom w temacie, na którym się znasz — zrobisz cokolwiek, co można znaleźć w internecie ku pokrzepieniu, rozrywce lub przydatności — daj mi znać, chcę o tym wiedzieć.
Internet Cię potrzebuje!
Słuchaj w Patronite Audio!
Słuchaj Kaja Mikoszewska w aplikacji Patronite Audio.
Pobierz aplikację na swój telefon lub słuchaj w przeglądarce.
Cele
- 320 zł miesięcznie
- Cel osiągnięty!
Cel osiągnięty! Serwery i domeny opłacone, to żyje! Dziękuję :)
- 640 zł miesięcznie
- Cel osiągnięty!
Ten cel służy temu, abym w razie czego miała na wejściówkę (lubię wspierać ludzi, którzy organizują fajne rzeczy), nocleg i transport w kierunku demoparty, konwentu, zlotu czy co tam się akurat odbywa ciekawego. Można mnie tam dotknąć okiem, a ja zawsze z przyjemnością strzelę nam selfiesa plus opcjonalny dziubek.
Cel osiągnięty! Dziękuję! Moja torba ze sprzętem jest niniejszym spakowana na każdą okazję.
- 1 024 zł miesięcznie
- Cel osiągnięty!
Cel osiągnięty! Dziękuję i bardzo się cieszę, bo to namacalne Więcej Czasu!
- 3 200 zł miesięcznie
- 754 zł brakuje
Ten cel służy temu, żebym pracowała nad tym, czego lubicie słuchać, montowała to, co chętnie i tłumnie oglądacie, coś napisała, coś opracowała... Spokojnie, bezpiecznie, taki malutki kawałek etatu.
Jak widać, wiele nie trzeba, żeby mieć ładne rzeczy. Tylko sześćset osób, które wrzucą piątaka lub dyszkę :D
- 6 400 zł miesięcznie
- 3 954 zł brakuje
Chcecie, drogie patrony, wejść w mecenat sztuki? :)
Najnowsi Patroni
Ryzyko
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.